
O dawnej turystyce w Sudetach w książce "Marianna i Róże"
Czy dopiero dzięki badaniom przez Ryszarda Kincla ksiąg kuracjuszy uzdrowiska cieplickiego i analizie treści przewodnika oraz dedykacji mogliśmy dowiedzieć się, że autorką
"Warmbrunn i Okolice Jego w 38 obrazach zebranych w 12 wycieczkach przez Pielgrzymkę w Sudetach" była Rozalia Saulsonowa? Otóż istniały wcześniejsze zapisy ujawniające autorkę tego przewodnika, bowiem wydanej w 1977 r. książce pt.
"Marianna i Róże", przedstawiającej dzieje wielkopolskiej ziemiańskiej rodziny, jej zwyczaje i tradycje, spisane z powstałych na przełomie XIX i XX w. zapisków Marianny z Malinowskich Jasieckiej, zawarty jest opis ówczesnego Warmbrunn (Cieplic Śl.) oraz opis wycieczek w okolice wraz z danymi o ówczesnej polskiej literaturze przewodnikowej.
Ciekawostką jest, że wówczas już znano z nazwiska autorkę wydanej anonimowo książki pt.
"Warmbrunn ..." - Rozalię Saulsonową. Przez całe powojenne lata nie było wiadomo czyjego autorstwa był ten przewodnik. Dopiero w 1990 r. nazwisko autorki wymienili Jacek Kolbuszewski i Marek Staffa w materiałach Sympozjum KTG pt.
"Najstarsze polskie przewodniki górskie", powołując się na mniej znaną prace Ryszarda Kincla. Aktualnie przewodnik Saulsonowej uważany jest za pierwszy polski przewodnik górski. Czy słusznie? O tym napiszę przy czasie.
Tablica pamiątkowa na budynku w Cieplicach Śl.W przedmowie do ostatniego wydania
"Marianna i Róże", na które czekano kilkadziesiąt lat, znany poznański historyk Lech Trzeciakowski informuje, że relacjonowane w tej książce przeżycia zawierają autentyczne wspomnienia rodzinne Marianny z Malinowskich i Michała Jasieckiego.
"Jedne z nich to dzienniki pisane na gorąco, inne to odtworzone życie codzienne na podstawie zapisków, korespondencji, wspomnień i ustnych relacji" - czytamy w przedmowie.
"Autorki w minionej epoce zabiegały o wydanie tej książki. Państwowe wydawnictwa odnosiły się do tych inicjatyw z niechęcią. (...) Po przeczytaniu maszynopisu wiedziałem, że mam w ręku bestseller, zarówno ze względu na bogatą warstwę faktograficzną (...)" - pisze Trzeciakowski.

Książka mówi o życiu codziennym ziemiańskiej rodziny z Wielkopolski na przełomie XIX i XX wieku. Ryszard Kincel po prostu doszedł do tego, o czym mógł dużo wcześniej wiedzieć mieszkający w ówczesnym Wrocławiu brat Marianny - Antoni Malinowski, który nabył i przywiózł wymienione przez Mariannę książki do Cieplic. Antoni prowadził tam działalność polonijną, był częstym klientem firmy wydawniczej Kornów i stałym nabywcą drukowanych tam polskich książek, o czym wspomina Marianna w swym pamiętniku. O autorstwie nabytej tam książki
"Warmbrunn i Okolice Jego..." mógł dowiedzieć się z pierwszej ręki czyli od drukarzy i nawet dopisać to nazwisko na książce, którą Marianna miała w ręku.
Karta strony, gdzie wymieniona jest z nazwiska autorka "Warmbrunn..."