Serdecznie zapraszamy do nowo powstałych pokoi gościnnych w centrum Gór Stołowych i Parku Narodowego. Oferujemy cztery pokoje 2-, 3- oraz 4-osobowe z łazienkami i widokiem na Szczeliniec Wielki - najwyższy szczyt Gór Stołowych
Oferujemy: - miejsce na ognisko i grill - miejsca parkingowe - na życzenie gości całodzienne wyżywienie - na miejscu restauracja i bar - w pobliżu trasy rowerowe i narciarskie - zimą kuligi z pochodniami
Ceny: - koszt jednego noclegu: 25-40 PLN - zniżka dla dzieci do lat 7
Zajazd super. Obsługa przemiła! Czysto i tanio. Polecam jako bazę wypadową na Szczeliniec i Skalne Grzyby! Jeśli nocleg w Karłowie to tylko tu! 5-6.05.2007 P.S. Następnym razem mydlenie gratis...:-)))
Andrzej Łucek
2009-06-22 17:20
Pierwszy raz spotkałem się z tak miłą obsługą, mimo 5-cio osobowej rodziny policzyli tylko za pokój czteroosobowy. Czysto i schludnie, a w restauracji przepyszne żarełko. Naprawdę polecam, a sam tam jeszcze wrócę. Pozdrawiam
ewelina kuras
2009-08-21 15:12
naprawde super swietna baza wypadowa pyszne jedzonko -tu skladam skarge za duze porcje !!! a chcialam schudnac ,nie dalo rady pomimo wedrowek wielokilometrowych -pozdrawiam szefostwo i personel do zobaczenia w sylwestra
Maciej B.
2009-09-02 22:06
rewelacja! atmosfera i obsługa - a Szefowa, i to poczucie humoru... tak na poważnie polecam gorąco wszystkim, jedzenie pycha - porcje, każdy z okładem się naje, aż za duuużo, ale tak dobre, jak z kuchni domowej, atmosfera przytulna, swojsko jakby człowiek tam bywał... byłem sam, byłem z rodziną, będę z przyjaciółmi - i wszyscy zadowoleni i szczęśliwi... że stąd wszystkie szlaki wiodą w Stołowe to najmłodsi górale wiedzą ;-) ... zawsze tu wrócimy, specjalne ukłony dla Pani Irenki i Barmana Partyka ;-)
Michał Palacz
2009-09-11 10:37
polecam, było miło, sympatycznie i wszystko jak trzeba. Pstrąg z ziołami nie do pobicia :)
Urszula G.
2009-10-09 00:52
Zgadzam się z moimi poprzednikami. Jest to również opinia moich chórzystek, które miło wspominają pobyt i pyszne domowe jedzonko. Pozdrowienia dla SZEFOWEJ I PERSONELU od chóru "VIVACE" z dyrygentką
Adam Korypta
2010-09-04 19:27
no,poprostu mistrzostwo świata ,byliśmy z żonką w sierpniu i naprawdę nima do czego się doczepić .pokój o.k. czysty ,cierła woda,balkon,widok na szczeliniec ,jedzenie smaczne i dużo,obsługa super,właściciela p.Irenka-super podejście do ludzi.Sumując-przytyłem 3kg.,nie złapałem grzybicy ani pcheł,i nie musiałem się wkurzać ODPOCZĄŁEM. mogę szczerze polecić
Maciej Skrzypek
2010-11-21 13:55
Witam. Niestety, muszę wyrazić bardzo negatywną opinię o restauracji Państwa Sznajder. Pomimo, że w karcie podana jest informacja o tym, że placówka została kiedyś wyróżniona przez przewodnik Pascasla. W karcie jest także opis "gwarantujemy wyśmienitą kuchnię". Niestety dostałem na talerzu danie, które nie przystawało do norm restauracji (no może oprócz surówki). Dostałem z karty kotlet "devolay" z "ziemniakami". Niestety, nie przypomnało to w niczym ww. potraw. Mimo zpewniwń, że wszelkie potrawy są przygotowywane przez restaurację (co zresztą jest standardem restauracji w przeciwieństwie do FF i barów szybkiej obsługi) dostałem gotowce: kotlet z mrożonki gastronomicznej oraz ziemniaki z proszku imitujące puree. (w karcie były gotowane) Po mojej interwencji, właścicielka restauracji przyznała sie do tego, że kotlet jest z gotowej garmażerki a ziemniaki z proszku. Zostałem również pouczony, że to nie jest sezon na ziemniaki z wody. Restauracja - brzmi dumnie, motto w karcie " dla nas klient jest najdroższy" - brzmi jeszcze lepiej, natomiast rzeczywistość była ODMIENNA. Mam nadzieję, że Właściciele wezmą sobie moją uwagę do serca, że w restauracji nie można podawać gotowych, przygotowanych przez zakłady przetwórstwa spożywczego posiłków a informacja, że potawy są przygotowywane przez restaurację i "szef kuchni poleca" zobowiązują do podawania prawdziwych informacji oraz uczciwości w prowadzeniu gastronomii. Pozdrawiam
stanislaw turczynski
2010-12-09 00:25
prosze panstwa to jakis kupczyk ten skrzypek mowie o wczesniejszym komentarzu ten facet musial miec bardzo zly dzien bylismy w zajezdzie tydzien pod koniec listopada i byl to jedyny lokal czynny gdzie mozna bylo zjesc i to bardzo smacznie , posiedziec przy piwku ,szefowa dbala o nas jak owlasne dzieci bardzo milo wspominamy ,wracamy na sylwestra beda swojskie wedliny robione przez szefowa paluszki lizac pozdrawiamy i do zobaczenia
Dodaj swój komentarz
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany na stronie